środa, 16 maja 2018

Moments That Made Me Fall Hook, Line, and Sinker For Colin O'Donoghue

Sorry
but it takes third month so I think it's something serious
He filled emptiness in my heart, so perfectly

He's every grin, every blink, every smile, the way he look, the way he bites his bottom lip, the way he's working his tongue through his lips, the slightly open mouth,


Moments That Made Me Fall Hook, Line, and Sinker For Colin O'Donoghue

His Smile Make me Swoon Past the Point of Recovery
His Scruff is Pretty Much Flawless

He Wears a Leather Jacket and my Heart Flutter
He seriously has me considering definition of perfection
He Looks Taken Aback and I Just Want to Hold Him
He Made Me Avert My Eyes Because He Is Just That Stunning
He Had Me Wishing For an Intimate Dinner Date
When He Went All Casual, but There Was Nothing Casual About My Love For Him
When He Took the Most Flawless Portrait Ever

That Time He Delivered the Sexiest Side-Eye I'd Ever Seen

When He Had Me "Hooked" on Him, With No Hopes of Recovery
That Time He Mastered the Whole "One Eyebrow Arch" Thing
When He Stared Straight Into My Soul Before I Could Adequately Prepare

When He Stared Longingly Off Into the Distance

That Time He Had a Jawline For Days


When He Had Two Thumbs and a Whole Lot of Charm









wtorek, 15 maja 2018

A do tego jest świetnym wokalista (i gitarzysta :))

ciąg dalszy obsesji

Once upon a time trafił u mnie idealnie.
To serial o nadziei, o rodzinie, przyjaźni, szczęściu, miłości, pasji.
O wszystkim tym, czego mi brakuje.
Wypełnił idealnie pustkę w sercu, beznadzieję, brak miłości, brak sensu.
Oglądam go w kółko, juz któryś, chyba szósty raz, przede wszystkim ze względu na absolutnie boskiego w każdym calu Colina O'Donoghue, i w ogole cała szalenie atrakcyjna obsadę, składająca sie na szczęście nie z bandy dzieciaków, czy nastolatków, tylko normalnych dorosłych ludzi.


I Colin, tak fantastyczny, tak przystojny, seksowny i atrakcyjny. Jego uśmiech....



poniedziałek, 21 sierpnia 2017

update sierpien 2017

Szczerze mowiac ledwo wyrabiam
Gdyby nie moja przyjaciolka Dulsevia (antydepresant) i ashwaganda ktora tez biore, nie wytrzymalabym
Najgorsze ze nie moge ot tak sobie wziac i wyjsc na spacer, albo do kogos
Musze czekac az ktos zaproponuje ze po mnie przyjedzie, co sie prawie nie zdarza
ewidentnie mojej mamie sie pogarsza
w tym roku ani slowem bie wpomniala o swojej ukochanej pielgrzymce, w zeszlym roku musialysmy robic jakies niewyobrazalne akcje zeby nie poszla
wygaduje okropne glupoty, wczoraj caly dzien prawie przeplakalam
nie ma pojecia co sie dzieje, jaka data, klamie non-stop, wymysla,  nie dba o higiene siebie i otoczenia
zaczyna nam brakowac pomyslow jak ja zmusic do umycia sie itp
ciezko jest naprawde
nie pamieta nic sprzed paru minut, mozna powtarzaac te same rzeczy w kolko, nic nie zapamieta i se nie nauczy



sobota, 29 kwietnia 2017

Sanatorium

Sanatorium Rownica I Ustroń, ul. Sanatoryjna 7
3 p, pok. 389 - jedynka!
19.04-10.05
3 tyg odpoczynku
Zabiegi typu ćwiczenia z odciążeniem, jonoforeza borowinowa, tonoliza, masaż, inhalacje, sucha kąpiel kwasowoweglowa
Woza mnie na te zabiegi na wózku bo to jakieś 600 m conajmniej, nie dałabym rady latać tam i z powrotem na rożne godziny, a pacjentom dowozonym robią zabiegi pod rząd. Posiłki o 7.30, 13.00 i 17.00, takiese ale da sie przeżyć :) sklepików tu sporo, ceny uzdrowiskowe, towarzystwo przy stoliku (6 os) ok, wifi (30 zł) w miare. 
Tylko pogoda pod psem niestety

wtorek, 11 kwietnia 2017

rencistka

zostalam RENCISTKĄ
....


nie wiem co mysle
w sumie to ciesze sie
ale jak to brzmi
i ile to zachodow kosztowalo...
na rok, z tytulu czesciowej niezdolnosci do pracy

no

wtorek, 4 kwietnia 2017

z zycia

Chyba nie jest za dobrze, skoro dzis pani sprzątaczka przy wejsciu do budynku firmy zaoferowała mi pomoc przy wejsciu po schodach....


No ale
ostatnie 3 tygodnie jezdzilam do pracy z Magda, bo Tobiasz mieszka u mnie od 15.03 wiec rano rozwozi nas, jego do szkoły, mnie do pracy
jednak MUSZE chodzic
MUSZE sie ruszac
dostałam w ZUSie częsciową niezdolność do pracy, Michał kaze mi się odwoływac, zeby miec calkowita, juz jest po terminie ale moze przyjma
CHOLERNIE mi sie nie chce

musze znalezc i zadzwonic i potwierdzic moje sanatorium do ktorego mam jechac zaraz po Swietach, 19.04
przedtem musze rozliczyc PITy

nawet spakowac sie nie bardzo mam jak, szafy zastawione materacem, w tym malym pokoiku dwie osoby to stanowoczo za duzo
9 latek ktory uwaza ze musze ogladac wszystkie bajki z nim, robic wszystkie zadania, bo jestem najlepsza ciocia na swiecie, troche mnie przerasta...


poniedziałek, 27 lutego 2017

środa, 8 lutego 2017

realizacja postanowien noworocznych

hehehe
no dobra
cwicze
z trudem, czasem niej czasem wiecej, np w poniedzialek sporo, we wtorek malo, bo juz sil duzo mniej
staram sie jest bardziej rozwaznie
nad ta realizacja zadan na biezaca nadal pracuje :)


z  innej beczki
rozmyslalam nad tym ile sie zmienilo w moim zyciu w ciagu ostatniego czasu
w cZerwcu 2016 ucieklam wrecz z mojego mieszkania na Zawiszy na Chopina mieszkac u Marka, i wiecej tam juz nie wrocilam, we wrzesniu poszlam do szpitala, wrocilam na Chopina, w listopadzie pojechalam do Łeby, w grudniu znowu do szpitala. wrocilam w sylwestra na Chopina, padłam po chemii, po Wielkanocy przenioslam sie juz na Sobieskiego.
W poniedzialek mialam wizyte strazy miejsciej kontrolowali jaki mam piec i czym pale i moglam swobodnie powiedziec ze mam gazowy z zamknieta komora spalania, luzik
a nie koszmarny CO na Zawiszy wieczne zmartwienia o opal, wegiel, drewno, nasz pomocnik Andrzej zginal w wypadku i znow zamarwtianie sie kto to bedzie zrzucal, nosil, itd, w tym wielkim, skad inad pieknym, przedwojennym, mieszkaniu wszystko sie sypalo, wymagalo remontu, mieszkanie bylo potwornie zimne, przez lata musialam kombinowac jak zaslonic nieszczelne wielkie drewniane okna zima, nawet ich wymiana byla zbyt kosztowna, 4 na wysokosc ponad 2m łukowe okna, bleeeh

poniedziałek, 6 lutego 2017

Black Mirror - serial, który dał mi w mordę

psychodeliczny thriller
fantastyka bliskiego zasięgu mocno bije po głowie i każe się zastanowić nad kondycją ludzkości i kierunkiem, w jakim zmierzamy
butelka wina po seansie wskazana

Black Mirror odcinki

Odcinki

Numer odcinka Tytuł odcinka Scenariusz Reżyseria Data emisji Oglądalność w Wielkiej Brytanii (w milionach)
Seria 1
1 The National Anthem Charlie Brooker Otto Bathurst 4 grudnia 2011 2,07
2 Fifteen Million Merits Charlie Brooker, Konnie Huq Euros Lyn 11 grudnia 2011 1,52
3 The Entire History of You Jesse Armstrong Brian Welsh 18 grudnia 2011 0,87
Seria 2
1 Be Right Back Charlie Brooker Owen Harris 11 lutego 2013 2,01
2 White Bear Charlie Brooker Carl Tibbetts 18 lutego 2013 1,69
3 The Waldo Moment Charlie Brooker Otto Bathurst 25 lutego 2013 1,28
Odcinek specjalny
1 White Christmas Charlie Brooker Otto Bathurst 16 grudnia 2014 1,66
Seria 3
1 Nosedive Charlie Brooker, Rashida Jones, Mike Schur Joe Wright 21 października 2016
2 Playtest Charlie Brooker Dan Trachtenberg 21 października 2016
3 Shut Up and Dance Charlie Brooker, William Bridges James Watkins 21 października 2016
4 San Junipero Charlie Brooker Owen Harris 21 października 2016
5 Man Against Fire Charlie Brooker Jakob Verbruggen 21 października 2016
6 Hated in the Nation Charlie Brooker James Hawes 21 października 2016


środa, 18 stycznia 2017

dobrze ze urodziny juz minely
kiedy za mlodych, szczeniecych lat ogladalam "Czterdziestolatka" wydawal mi sie starym prykiem, z calym szacunkiem. A teraz co. Teraz mam WIĘCEJ.
Dostalam futrzaną podusię, futrzanego kotka - stoper do drzwi, laurkę ze szturmowcem i jakims darthem od mojego 8-letniego siostrzenca (w ubiegłym roku dostalam laurke z Kylo Renem, a jeszcze kiedys z tarantula bo ciagle mu mowilam "tylko pamietaj, nie ma byc z tarantula!") i krupnik orzechowy i roze.  Tak ku pamieci tylko piszę.

czwartek, 5 stycznia 2017

Po odejściu Gucia zrobiło sie tak niesamowicie pusto i cicho ze nie mogłam tego znieść.
Zaczelam szukać jakichś bidockow do przygarnięcia. Ale wiedziałam ze wpakowania się w maluszki do leczenia ewentualnego sterylizacji wychowywania itp to NIESTETY nie dla mnie. Skontaktowałam sie z fundacja Szara Przystań w Gliwicach która odmówiła wydania mi kotów jako ze jestem niewiarygodna. Moja szefowa współpracuje z fundacja OTOZ Animals i przez nich mam 2 koty: Taki i Neko, kotkę i kocura, 2 i 3 lata, szylkretowa i biało czarnego.

wtorek, 3 stycznia 2017

2017 postanowienia noworoczne

Postanowienia poczynione pierwszego rzadko sa dotrzymywane, wiec swoje robię trzeciego z nadzieja ze dotrzymam. Pierwszy raz od wielu lat.
1. Ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć
Sama nie wiem ile
Jak najwiecej
2. Oszczędzać, nie wydawać na pierdoły
Grudzień był dosc szalony, wydałam sporo, pozwoliłam sobie, bo sprzedałam mieszkanie
Ale to było jednorazowe, na szczęście nie wydałam wszystkiego, ale teraz muszę troche zacisnąć pasa i nieco odrobić i odłożyć.
3. Nie odkładać zrobienia czegoś na pózniej, wiszą potem nade mna takie miecze Damoklesa, staram sie nie myślec o nich z nadzieja ze same sie rozwiążą i owszem, czasem tak jest ale rzadko, czasem sie wała na głowę w najmniej oczekiwanym momencie, czasem cisną w tył głowy i przypominają o sobie, brrrr
4. Sensowniej jeść, znowu, i przy okazji schudnąć.
Jadłam baaaardzo fajnie ale szczerze to nie widziałam specjalnych efektów, najpierw BG, potem WPP, ale jak poszłam do szpitala to wróciłam powoli do zwykłego żarcia bo co było robić na oddziale zamkniętym. A najwiecej schudłam po chemii. Chyba z 10 kg. Spodnie mi zjeżdżały do kolan. 
Dobra nic mi więcej na razie nie przychodzi do głowy.

środa, 21 września 2016

RIP Gucio

odszedl w nocy
tak mi go szkoda
pusto okropnie bez niego
maly bidny kochany cukrzyk
jedyne zdjecie jakie udalo mi sie zrobic w nowym mieszkanku na moim oknie

piątek, 2 września 2016

c.d.

Dzisiaj nastroj mam o niebo lepszy
nie bardzo wiem dlaczego
chodze nadal fatalnie
ale dzis ewidentnie z mysla ze to przejsciowe, ze bedzie lepiej

czwartek, 1 września 2016

Nie wiem o co chodzi

2 tyg temu byłam na wizycie u mojego neurologa dr Szczechowskiego w Katowicach który zajmuje sie przeszczepami wiec chyba wie o co chodzi. Chodzę do niego od pół roku. Dostałam dwa nowe leki Dulsevie i Topomax. Maja mi pomoc na ataksje równowagę chód itp. A tymczasem... To było w piątek. We wtorek zaczęłam Dulsevie. W środę odpuścił mi taki jakby ból reumatyczny kości prawej nogi. W piątek było super. Wreszcie szlam normalnie. Jak kiedyś. Z wrażenia potknelam  sie o krawężnik i wywaliłem i obilam  kolano bo nie umiałam iść normalnie jak zwykły człowiek. Jejku ale było super. W pracy co chwile wstawałam i gdzies szlam nie mogłam uwierzyć ze to nie jest żaden problem dla mnie. Zaczęłam tez Topomax w piątek. W sobotę dalej fajnie. W niedziele zaczęło sie psuć. I nie wiem. Czy nastąpił nagły progres choroby. Czy to okres przejściowy zanim leki zaczną działać. Czy co. Ledwo łażę. 5-10 kroków max. Zero równowagi. Wywalam sie co chwile. Jeden z tych leków to antydepresant wiec nie załamałam sie całkiem, tylko popłakuje troche. Nie wiem co robić. Co myślec. Nic nie wiem.

odpukac

zaczne od TFU TFU TFU ODPUKAC wyglada na to ze moj przeszczep HSTC przyniosl w koncu jakis efekt lekarz kazal mi czekac 3 lata za miesi...