dobrze ze urodziny juz minely
kiedy za mlodych, szczeniecych lat ogladalam "Czterdziestolatka" wydawal mi sie starym prykiem, z calym szacunkiem. A teraz co. Teraz mam WIĘCEJ.
Dostalam futrzaną podusię, futrzanego kotka - stoper do drzwi, laurkę ze szturmowcem i jakims darthem od mojego 8-letniego siostrzenca (w ubiegłym roku dostalam laurke z Kylo Renem, a jeszcze kiedys z tarantula bo ciagle mu mowilam "tylko pamietaj, nie ma byc z tarantula!") i krupnik orzechowy i roze. Tak ku pamieci tylko piszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz